Podawał dane brata bo był poszukiwany i kierował po alkoholu

Na widok policyjnego radiowozu zarówno kierowca jak i pasażer zaczęli zachowywać się nerwowo. Kontrola jaką przeprowadzili policjanci z Kobyłki wyjaśniła powód takiego zachowania. 31-latek prowadził toyotę w stanie nietrzeźwości mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mariusz P. podczas kontroli drogowej nie posiadał też żadnych dokumentów oraz podawał dane osobowe brata. Po sprawdzenia prawidłowych danych osobowych mężczyzny okazało się, że był poszukiwany na podstawie 2 listów gończych i 4 ustaleń miejsca pobytu. Teraz po przedstawieniu zarzutów kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości trafi do Zakładu Karnego w celu odbycia orzeczonych już wcześniej kar pozbawienia wolności.

Policjanci prewencji z komisariatu w Kobyłce, tuż przed północą zwrócili uwagę na osobą toyotę, którą podróżowało dwóch mężczyzn. Ci widząc oznakowany radiowóz zaczęli zachowywać się nerwowo. Funkcjonariusze już po chwili zatrzymali pojazd do kontroli. Gdy tylko kierowca otworzył drzwi mundurowi zorientowali się, że jest on pod wyraźnym wpływem alkoholu. To tłumaczyło takiego zachowanie kierującego i pasażera toyoty. Rozpytany o dokumenty swoje i pojazdu oświadczył, że nie posiada. Dane osobowe jakie podawał policjantom, były też dla nich mało wiarygodne.

Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do jednostki Policji. By ustalić prawdziwy powód podania fałszywych danych przez zatrzymanego, policjanci z komisariatu w Kobyłce ?sprawdzili go? na urządzeniu Morpho Touch, które służy do szybkiej identyfikacji daktyloskopijnej. Wynik nie budził żadnych wątpliwości. Zatrzymanym okazał się 31-latek. Mariusz P był poszukiwany na podstawie 2 listów gończych i 4 ustaleń miejsca pobytu wydanych m.in. przez Sąd w Wołominie, Piasecznie i Grójcu. Podczas kontroli podawał jednak dane osobowe swojego młodszego brata. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 31-latka ponad 1,5 promila alkoholu.

Teraz po przedstawieniu zarzutów kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości trafi do Zakładu Karnego w celu odbycia orzeczonych już wcześniej kar 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa kradzieży z włamaniami.

ts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.