Poziom wody ciągle za wysoki

Od ponad tygodnia w powiecie Wołomińskim i Wyszkowskim utrzymywany jest stan alarmu przeciwpowodziowego. Nad bezpieczeństwem mieszkańców i ich dobytku każdego dnia czuwają sztaby kryzysowe obu powiatów. W gotowości są wszystkie służby.

W powiecie wołomińskim stan alarmu przeciwpowodziowego dotyczy gmin: Dąbrówka i Radzymin. Starosta Wyszkowski wprowadził stan alarmu przeciwpowodziowego na terenie gmin Brańszczyk, Wyszków, Zabrodzie i Somianka.

O godz. 7. poziom wody na Bugu w Wyszkowie wynosił 509 cm. Po trzech godzinach odnotowano spadek o 4 cm, czyli do stanu 505 cm. O godz. 14. poziom obniżył się po raz kolejny, tym razem do stanu 502 cm (minus 3. cm). W Małkini na rzece Bug stan wody obniżył się o 6. cm.- to pocieszające informacje podawane 9 marca w komunikatach sztabów obu powiatów.

W piątek 5 marca uczestniczyliśmy w posiedzeniu Sztabu Kryzysowego pod przewodnictwem starosty powiatu wołomińskiego, Macieja Urmanowskiego. Sytuacja najgorzej przedstawiała się w gminie Dąbrówka i Radzymin i nie wyglądała zbyt optymistycznie. Woda w wielu miejscach systematycznie podnosiła się.

W ubiegłym tygodniu (do 5 marca) Tadeusz Bulik, wójt gminy Dąbrówka wydał 27 decyzji o ewakuacji. Do chwili obecnej tych decyzji nie przybyło. Do domów powróciły natomiast 2 osoby z wcześniej ewakuowanych. W najbliższym czasie nie są przewidywane kolejne ewakuacje. – Spotykamy się niestety z odmową ewakuacji. Obawiam się, że gdy dojdzie do najgorszego wszyscy naraz będą chcieli się ewakuować, może się wtedy okazać, że będzie to niemożliwe. Niektórzy mieszkańcy zachowują się tak, jakby nie rozumieli powagi sytuacji, która cały czas ulega pogorszeniu – relacjonował aktualną sytuację w swojej gminie Tadeusz Bulik, wójt Dąbrówki. Wypowiedzi tej towarzyszyły duże emocje. – Jeden z mieszkańców odmówił ewakuacji. Jego dom zalany jest dookoła. W nocy przypomniało mu się, że nie ma niezbędnych leków. Przecież można to było załatwić w ciągu dnia. Takie sytuacje niepotrzebnie narażają zdrowie i życie osób niosących pomoc ? opowiadał.

W pierwszym tygodniu marca problemy powodziowe nie ominęły również Gminy Radzymin. Wiele kłopotów sprawił członkom sztaby antykryzysowego Kanał Beniaminówka. Przez wiele godzin trwało wypompowywanie wody. Woda zalała kilka posesji. – Od ubiegłego poniedziałku (1 marca) utrzymywany jest stan pogotowia przeciwpowodziowego dla Łosi, Zawad i Dybowa, gdzie wylała woda z rzeki Rządza. Podtopionych było kilka budynków ale mieszkańcy nie wyrażali zgody na ewakuację. Od czwartku (4 marca) woda w Rządzy zaczęła opadać. Przez kilka dni ulicą Głowackiego płynął wartki strumień wody. Problemy z dojazdem były w Emilianowie. Odcięte od świata było jedno z gospodarstw w Popielarzach właścicielka obawiała się o bezpieczeństwo inwentarza ? przedstawiał sytuację swojej gminy Zbigniew Piotrowski, burmistrz Radzymina.

Jeszcze w piątek 5 marca woda w Bugu na terenie Wyszkowa przybierała. We wtorek 9 marca otrzymaliśmy już informację, że stan wody na Bugu w Wyszkowie wykazuje tendencję spadkową i wynosi już 509cm (? 17 cm). Miejmy nadzieję, że gorzej już nie będzie.

red