Przede wszystkim frisbie to fair play!

Czy foremka do ciasta może zrobić wielką karierę? Może, ale… w branży sportowej. Pierwsze latające dyski były metalowymi formami w których sprzedawano tradycyjne, amerykańskie ciasta wypiekane w firmie Russela Frisbie na początku XX wieku.W latach 40. rozpoczęto produkcję służących już tylko zabawie dysków z tworzywa sztucznego, a w latach 60. powstała gra drużynowa ? Ultimate Frisbee. Wołominianka Sylwia Wróblewska z zapałem gra w nią od około roku ? już z sukcesami.

? Jak trafiłaś na Ultimate?

? Jak to często bywa ? zupełnie przypadkiem. Umówiłam się kiedyś ze znajomymi na Polach Mokotowskich, ale oni grali na gitarach a mnie to niespecjalnie interesowało. Miałam przy sobie taki tani, mały dysk. Jakaś dziewczyna powiedziała, żebyśmy skorzystali z jej krążka, większego i lepiej wykonanego. Dopiero po roku przypomniało mi się, że mówiła coś o drużynie, w której gra. Znalazłam ją na Facebooku, napisałam do niej, trafiłam do drużyny i… po tygodniu grałam na turnieju. Fakt ? był to najgorszy turniej, w jakim brałam udział, bo bardzo wiało i padał grad, ale i tak dobrze go wspominam…

? Ale skąd to zainteresowanie?

? Zobaczyłam kiedyś filmik w internecie z zapisem meczu ? pamiętam, że drużyna nazywała się ?Dziewczyny zostały w domu?. Rozbawiło mnie to, zainteresowało, wciągnęło i… tak już zostało. To bardzo przyjazne i otwarte środowisko, zaangażowane i chętnie przyjmujące nowych pasjonatów w swoje szeregi.

? Jak zacząć?

? Można rzucać całkiem po amatorsku, żeby poczuć ducha gry, ale zawsze warto dążyć do trzymania się reguł. Są stosunkowo proste: boisko składające się z dwóch stref (zon) i pola gry ma w sumie 100 metrów długości i 37 metrów szerokości. W każdej drużynie jest siedmiu zawodników przy grze w plenerze, pięciu ? na hali, gdzie gramy na boisku do piłki ręcznej. Porządny dysk to wydatek rzędu 60 złotych. W grze nie ma sędziów, nawet w rozgrywkach turniejowych czy mistrzostwach świata, co wydaje się niepojęte! Wszelkie spory rozstrzygają dwaj zawodnicy między sobą. Jeśli nie osiągną porozumienia w określonym, dość krótkim czasie ? sprawę przejmują kapitanowie drużyn, ale to rzadkość. To bardzo charakterystyczne zachowanie ? po każdym skończonym meczu rozmawiamy, przepraszamy się za nerwowe sytuacje czy impulsywne zachowania. Liczy się szacunek do przeciwników ? na przykład po zakończonym meczu drużyny wykonują okrzyk swoich rywali.

? Ile jest drużyn Ultimate w Polsce?

? Myślę, że około dwudziestu. W Warszawie jest osiem, ale wciąż powstają nowe, więc ciężko jest precyzyjnie to określić.

? Dużo dziewczyn jest w tym sporcie?

? Jesteśmy troszkę pokrzywdzone w grach turniejowych, bo najczęściej pokazujemy się na boisku w zespołach mixtowych, gdzie mogą grać dwie lub trzy panie. W grach halowych od niedawna pojawiła się kategoria kobiet, co mnie bardzo cieszy, bo zaczynamy odnosić sukcesy. Na Mistrzostwach Polski we Wrocławiu będzie już kategoria kobiet, więc droga do dalszych sukcesów jest przed nami otwarta: na świecie właściwie nie gra się mixtów.

? No właśnie ? w Polsce mało kto zna tę dyscyplinę, jak jest na świecie?

? Utlimate frisbee jest bardzo popularne w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie mają opracowane metody treningowe, można tam kupić książki i filmy szkoleniowe. Grają od dziecka, są drużyny uniwersyteckie, poziom jest o wiele wyższy, ale tam ta gra powstała w 1968 roku. Kolega który pracuje w Stanach chciał tam się dostać do jakiejś drużyny i skomentował to tak: równie dobrze jakiś przyjezdny piłkarz-amator mógłby u nas próbować się dostać do Legii Warszawa. Być może ta popularność wynika z pewnego podobieństwa do futbolu amerykańskiego ? żeby zdobyć punkt należy wprowadzić dysk do strefy przeciwnika. Jednak Ultimate to sport bezkontaktowy, co czyni go potencjalnie interesującym dla olbrzymiej rzeszy ludzi zainteresowanych aktywnym amatorskim uprawianiem sportu.

? Czy zorganizowanie wiosną meczu pokazowego na obiektach Huraganu jest możliwe?

? Pewnie, że jest. Namówimy po prostu jakąś zaprzyjaźnioną drużynę na mecz sparingowy… Potem szybkie szkolenie dla chętnych i… na boisku stanie pierwsza w historii reprezentacja Wołomina w Ultimate Frisbee!

Rozmawiał Łukasz Rygało