Siatkarze Wichru Kobyłka liderem w grupie

Nie tylko są najmłodsi, ale też najlepsi. Siatkarze Wichru Kobyłka wygrali trzy pierwsze mecze w IV lidze i są liderem. W ostatnim spotkaniu w Kobyłce zespół prowadzony przez grającego trenera Piotra Szymanowskiego pokonał MMKS Mińsk Mazowiecki 3:1 (25:23, 25:14, 22:25, 25:18).Pięć dni po zwycięstwie nad Legią II Warszawa siatkarze Wichru ponownie na własnym boisku zaprezentowali się kobyłkowskiej publiczności. Kilkadziesiąt osób oklaskiwało grę w większości 18-letnich zawodników, wychowanków Szymanowskiego. I tym razem miejscowy zespół pokazał ciekawą, a co najważniejsze, zwycięską siatkówkę.
Najbardziej zacięty był pierwszy set. Żadna z drużyn nie była w stanie zyskać większej niż dwupunktowej przewagi. W decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali gracze Wichru. Drugą partię rozpoczęli od prowadzenia 5:0. Zagrywka Szymanowskiego sprawiała wiele kłopotów gościom z Mińska Mazowieckiego. Mimo wielu zmian nie potrafili poprawić swojej gry i łatwo ulegli gospodarzom.
Wydawało się, że będzie 3:0, ale w końcówce trzeciego seta Wicher popełnił kilka błędów. Na szczęście kolejna partia znów należała do drużyny z Kobyłki, choć do stanu 15:15 gra była wyrównana. Jednak trzy kolejne punkty zdobyli gospodarze, a w końcówce meczu zaimponowali grą blokiem.
? Drużyna z Mińska zagrała ambitnie i nie mogliśmy sobie pofolgować, ale czułem, że jesteśmy lepsi i wygramy ? powiedział Piotr Szymanowski. ? Często jest tak, że po łatwo zdobytym secie przychodzi dekoncentracja i dlatego przegraliśmy trzecią partię. Kolejna też nie była łatwa, bo długo wynik był wyrównany. To nie przypadek, że oni pękli pierwsi. W ten sposób zespół lepszy pokazuje swoją wyższość. Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa za trzy punkty, ale w kolejnych spotkaniach nie będzie łatwo. Czwarta liga to dosyć wysoki poziom. Wyniki innych meczów pokazują, że każdy może wygrać z każdym. Dlatego dopiero po pierwszej rundzie będziemy mieć pełne rozeznanie. Mamy jednak poważny zespół, którego celem jest dostać się do play off, czyli być w czołowej czwórce po rundzie zasadniczej ? skomentował.
Następny mecz Wicher Kobyłka rozegra 29 listopada w Ząbkach, a na własnym boisku wystąpi 4 grudnia w spotkaniu z Lipowcem Kościelnym.
Skład Wichru Kobyłka: Piotr Szymanowski, Mateusz Gawkowski, Jakub Chodkowski, Jan Hoffman, Wiktor Karpienia, Piotr Sześciórka (libero), Łukasz Szewczyk, Michał Opiatowski, Krystian Rola.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.