Teresa Urbanowska: Jesienne przesilenie?

Nieco ponad złotówka, a dokładnie 1,25 zł ? to kwota zadłużenia o którą bank potrafi upomnieć się po upływie blisko roku i wpisać klienta, który ma prawo domniemywać, że spłacił wszystkie swoje należności, do rejestru dłużników. Żart? Ano nie…
Skrajnie Oszukani ? to grupa mieszkańców jednego z osiedli w Ząbkach, która dowodzi, że bank domaga się od nich spłaty nienależnego kredytu. Choć udowadniają, że kredyt został wzięty przez dewelopera a nie przez nich na inną nieruchomość i inną inwestycję niż ich własna, bank wie swoje ? przecież musi z kogoś ściągnąć należność. Żart? Ano też nie…
Młody mężczyzna, mieszkaniec powiatu wołomińskiego, otrzymał listowne powiadomienie o zamknięciu konta na wniosek prokuratury. Z listu wynikało, że na koncie znajdowała się duża pula pieniędzy. Tak duża, że młody człowiek nigdy nawet o takiej nie śnił. Listownie powiadomiono go o koncie w banku z którym nigdy nie miał nic do czynienia. Zdenerwowany poszedł wyjaśnić sprawę do banku w którym usłyszał, że to nie jest jego konto… Żart? Ano nie, a mimo to sprawa ma ciąg dalszy…
Z pewnością paryskie wydarzenia z minionego weekendu zmieniły naszą optykę w wielu życiowych kwestiach. Czytanie przytoczonych tu relacji w zestawieniu z tragedią do jakiej doszło w Paryżu blednie i jest nieco groteskowe choć z pewnością każdy z powyższych przykładów wprowadził wiele zamieszania w życiu poszczególnych osób. Dziś coś, co dla większości Europejczyków jeszcze do niedawna wydawało się spokojem danym na zawsze znikło bezpowrotnie. Wielu z nas z większym niż do tej pory przerażeniem wita nowy dzień.
Czy z tej lekcji, jaką są wydarzenia paryskie, potrafimy wyciągnąć właściwe wnioski?
Nowo wybrany rząd dopiero zaczyna swoje urzędowanie ale poddany już został ostrej recenzji. Obie strony ? i rządząca i opozycyjna niestety nie zmieniły po wyborach retoryki. Wzajemna niechęć nadal się potęguje. Żadna ze stron nie widzi w swoim postępowaniu niczego złego w działaniach adwersarzy a i owszem. To przekłada się na relacje na szczeblu samorządowym i niestety nie wróży dobrze na najbliższe lata.
Najciekawsza sytuacja jawi się w Wołominie, gdzie urzędująca burmistrz Elżbieta Radwan wygrała wybory z Ryszardem Madziarem ? kandydatem PiS, opierając swoją kampanię na krytyce poprzednika natomiast w Radzie Miejskiej w Wołominie większość mają radni tworzący Klub Radnych PiS.
Niebawem się przekonamy czy tego rodzaju mariaż polityczny będzie po wyborach parlamentarnych służył funkcjonowaniu tego miasta.
Na razie każda ze stron trzyma fason. Czy nadejdzie jesienne przesilenie, które złagodzi stanowiska po obu stronach?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.