Teresa Urbanowska: Nic nie może trwać wiecznie

Teresa Urbanowska

Nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić ? jakże prawdziwa jest treść refrenu tego szlagieru Anny Jantar.

Związki, przyjaźnie, partnerstwa, koalicje i to zarówno te osobiste jak i  zawodowe często nie potrafią obronić się pod naporem upływającego czasu. Jakże często pierwotną fascynację i bezgraniczne zauroczenie zastępuje wrogość granicząca z nienawiścią i na ogół niewiele dobrego z tego wynika dla żadnej ze stron. I choć wydawać by się mogło, że wszyscy o tym wiedzą, to często skrajne uczucia są silniejsze od rozsądku.
W minioną środę (26 października) nieco rumieńców przybrała nasza lokalna scena polityczna. Nowe biuro poselskie otworzyła dwójka posłów .Nowoczesnej. Wołomin postanowili również odwiedzić parlamentarzyści z Platformy Obywatelskiej. To widoczny sygnał, że siły polityczne planują przyspieszenie swoich działań i intensywniejszą aktywność nie tylko polityczną ale również społeczną. Powstają nowe związki i przyjaźnie, rodzi się sympatia. Ale coraz mocniej widoczne są spektakularne rozstania i rozłamy…
Czy to znak, że w najbliższej przyszłości należy spodziewać się również wzmożonej aktywności po stronie PiS ? partii rządzącej, która w niedalekim sąsiedztwie od nowych biur poselskich od lat takowe posiada w Wołominie?
Nic nie może przecież wiecznie trwać ? refren ten chodzi za mną od kilku dni również z innego powodu. Przywołuje go prowadzona na FB-owym forum dyskusja pomiędzy ? jak się można domyśleć z treści rozmowy ? byłymi partnerami w biznesie i przyjaciółmi w życiu prywatnym.
Dlaczego akurat tu o tym wspominam? Ano dlatego, że tę mało wybredną dyskusję toczą pomiędzy sobą osoby publiczne, z których jedna miała ? a kto wie – może nadal ma ? ambicje polityczne, których realizacja jeszcze do niedawna wydawać się mogła w zasięgu ręki…
I znowu w uszach dzwoni ?Nic nie może przecież wiecznie trwać?, które pasuje do trwającej karuzeli wymiany kadr na ważnych stanowiskach w życiu publicznym. ?Za pracą? w kulturze, samorządzie, urzędzie trafiają do nas osoby z innych miast, powiatów a nawet województw. ?Nasi? migrują ? również za pracą ? do odległych zakątków.
Jedni i drudzy powodują coraz większe zagęszczenie i korki na drogach spotęgowane przez trwające inwestycje drogowe i kolejowe. Pozostaje mieć jednak nadzieję, że w tym przypadku refren również nie zawiedzie i te, coraz dłuższe korki, znikną równie szybko jak się pojawiły.
Każdy z nas z pewnością znajdzie wśród swoich bliskich ? krewnych, znajomych, przyjaciół osoby, które mogą na siebie liczyć latami ? czyżby oni nie znali refrenu z piosenki Anny Jantar?

Jedno przemyślenie nt. „Teresa Urbanowska: Nic nie może trwać wiecznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.