Udane sparingi Dolcanu

Trzecioligowy Dolcan szykuje się do ostrej rywalizacji o II ligę. W meczach sparingowych ograł pierwszoligowy ŁKS Łódź 2:0, wcześniej zremisował z warszawską Polonią 1:1.

Znakomite wyniki w meczach sparingowych zwiastują ciekawą wiosnę w III lidze. Dolcan zajmuje piątą lokatą, co jest przyjmowane raczej z niemałym niedosytem. Klub ostatnio obchodził 80-lecie istnienia, więc kibice czekają na jubileuszowy prezent od swoich piłkarzy, licząc, że II liga po raz trzeci zawita do ich miasta.

Swoje pierwsze poważne mecze towarzyskie drużyna z Ząbek rozegrała z utytułowanymi klubami z I i II ligi. Aspirująca do gry w Orange Ekstraklasie stołeczna Polonia prowadziła od 12 minuty po bramce z rzutu karnego byłego reprezentanta Polski Radosława Gilewicza, który płaskim strzałem pokonał bramkarza Dolcanu. Stan meczu wyrównał w 31 minucie Tomasz Zbrzeźniak.

W drugiej odsłonie gry przewagę mieli piłkarze ze stolicy, bramkę Dolcanu atakowali Grzegorz Wędzyński i Jacek Kosmalski, jednak ambitni piłkarze ząbkowscy utrzymali korzystny rezultat.
W drugim sparingu Dolcan pokusił się o jeszcze większą niespodziankę i ograł pierwszoligowy Łódzki Klub Sportowy 2:0. Pierwszą bramkę dla Dolcanu strzelił Tomasz Zbrzeźniak w 15 minucie gry, zaś w drugiej połowie podwyższył po wykorzystanej ?jedenastce” Maciej Demich. Trener łódzkiego zespołu Mirosław Jabłoński narzekał po meczu na nieskuteczność napastników, zresztą w jedenastce ŁKS-u można było znaleźć wiele dziwnych nazwisk, które jesienią jeszcze w zespole nie grały.

MP