Wiktoria Żurobska: Sztuka wyborów

?Życie to nie bułka z masłem?- jak mawiał Forest Gump.  Każdy dzień stawia przed nami setki decyzji, począwszy od tych codziennych, jak ?wstać już, czy pospać jeszcze chwilę??, ?w co się ubrać?? czy ?którą drogę wybrać, aby jak najszybciej dojechać do pracy?? a kończąc na poważnych decyzjach finansowych czy rodzinnych. Stając przed trudnymi wyborami radzimy się bliskich, przyjaciół, zwracamy się do profesjonalistów; spotykamy się  z coachami, specjalistami z danej dziedziny, wydajemy często niemałe pieniądze, by mieć pewność, że decyzja, którą podejmiemy będzie tą najlepszą z możliwych.
Kiedy decydujemy się na zakup sprzętu elektronicznego czy samochodu poświęcamy czas na sprawdzenie, co najlepszego możemy dostać za kwotę, którą przeznaczyliśmy na ten cel. Bardzo rzadko zdarza się, że decydujemy
o wyborze sugerując się tylko marką produktu lub tym, że reklamowany jest przez znanego celebrytę. Nikt przecież, nie podejmuje decyzji opierając się na argumencie ?wierzę, że to dobra lodówka? albo ?mam uczucie, że ten właśnie samochód nie będzie psuł się tak często jak poprzedni?. Zazwyczaj czytamy dokładnie opis produktu, możliwości i opcje modelu, sprawdzamy opinie na forach użytkowników, porównujemy. Chcemy mieć pewność, że na ten moment, z tych opcji, które mamy,  jest to słuszna, przemyślana i dokładnie przeanalizowana decyzja.
Czy zawsze? Są co najmniej trzy sytuacje gdy racjonalne czy merytoryczne rozeznanie najczęściej jest pomijane. Zdumiewającym jest fakt, że są to decyzje, które mają bezpośredni i znaczący wpływ na nasze życie. Pierwsza to wybór partnera życiowego, druga – wybór dokonywany przy urnie, trzecia wybór, aby na wybory nie pójść wcale.
W tych trzech przypadkach, zdumiewa fakt, że w pełni polegamy na naszych emocjach, uczuciach jakie wzbudza w nas kandydat. Kluczowym argumentem bywa nasza wiara, w to, że to ta najwłaściwsza osoba, lub przeciwnie, że nie ma to żadnego sensu.
Hmm, a gdyby i do tych decyzji podejść z powagą i rozwagą?
A gdyby poświęcić kilkanaście minut, aby sprawdzić kim naprawdę jest człowiek, który ma wpływ na moje życie? Jakie ma wartości, umiejętności, poglądy, co go wyróżnia? Poświęćmy czas na rozmowę i słuchajmy uważnie tego co mówi i czy jest to spójne, sensowne, co zrobił do tej pory  i jakie są tego skutki.
Podchodźmy do wyborów  z rozsądkiem, szczególnie do tych wyborów, których konsekwencje ponosić będziemy przez wiele lat.
?Moje życie jest w moich rękach. Dziś, swoimi wyborami zapisuję swoją przyszłość.? – Barbara Baraldi
Zapraszam na wybory.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.