zyciepw.pl atakuje

 Od ponad dwóch miesięcy nasza gazeta może pochwalić się nową stroną internetową. Nie jest to jedynie papierowe wydanie w wersji on-line… O rozwoju portalu i telewizji internetowej rozmawiamy z Teresą Urbanowską, redaktorem naczelnym portalu.

– Jaką motywacją kierowali się Państwo podczas rozbudowy strony?

dsc04705.JPG– Głównym bodźcem, który skłonił nas do tej decyzji, była potrzeba chwili… Mieszkańcy naszego powiatu szukają coraz więcej informacji w Internecie. Wydanie papierowe nie jest w stanie zapewnić im wystarczającej ilości newsów. Punkt wyjściowy nie odzwierciedla obecnego stanu ewoluowania strony. Chcieliśmy początkowo uaktualniać ją jak najczęściej. Później, analizaując ilość odwiedzin pomyśleliśmy o umieszczaniu na niej filmów. Zaczęliśmy też przeprowadzać transmisje na żywo. Troszkę według zasady ?apetyt rośnie w miarę jedzenia?. Mam nadzieję, że portal będzie rozwijał się w dalszym ciągu. Przygotowujemy kolejne niespodzianki…

– Strona w nowej formule istnieje od września. Jak reagują na nią Czytelnicy?

– Dostajemy dużo pozytywnych sygnałów. Wypełniliśmy pewną lukę, która niewątpliwie istniała pośród powiatowych mediów. Analizujemy szczegółowo reakcję naszych Czytelników na to co się dzieje na stronie. Zauważyliśmy pewną tendencję ? przybywa nowych czytelników, którzy zazwyczaj zostają z nami na stałe. Rośnie średnia czasu przebywania na naszej stronie, maleje liczba wejść pojedynczych. Ilość stałych Czytelników ciągle rośnie. Kilkadziesiąt osób oglądało transmisję z meczu, w następnych transmisjach będzie ich zapewne coraz więcej. Pracujemy nad tym, aby poprawić jakość obrazu podczas naszych transmisji.

– Z pewnością borykacie się z niemałymi problemami natury technicznej, szczególnie podczas transmisji na żywo?

– Można powiedzieć, że na razie ciągle testujemy możliwości techniczne, badamy możliwość nadawania z różnych miejsc w powiecie. Wiemy już, że łącza w budynkach użyteczności publicznej nie są odpowiedniej przepustowości, co nie pozostaje bez wpływu na jakość nadawanego obrazu. Ze sprzętem jaki posiadamy moglibyśmy nadawać transmisje o znacznie lepszej jakości. Myślimy o możliwościach dostępu do lepszych łączy. O szczegółach jednak w tej chwili nie chciałabym jeszcze mówić

– W jakim kierunku rozwija się strona ?Życia??

– Pomysłów nam nie brakuje. Strona w nowej formie żyje zaledwie dwa miesiące. Dziś wiadomo na pewno, że chcemy relacjonować na bieżąco duże wydarzenia sportowe i kulturalne, uaktualniać stronę coraz częściej, zapełniać ją coraz większą liczbą relacji, fotoreportaży, filmów, z powiatowych wydarzeń, których przecież nie brakuje. Marzeniem jest, żeby był to portal współtworzony przez mieszkańców powiatu. Dlatego też zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy chcą spróbować swoich sił w dziennikarstwie żeby włączyli się w naszą zabawę w budowanie lokalnej telewizji, chociaż podkreślam, że ciągle jest to jeszcze portal internetowy. Wszelka inicjatywa jest mile widziana ? przysyłajcie nam filmy, zdjęcia, swoje relacje z wydarzeń na których nas nie było. Zapraszamy również młodych dziennikarzy, oferujemy duże możliwości rozwoju.

Rozmawiał Marcin Pieńkowski