Piłkarze Huraganu-Sobsmaku Wołomin przygotowują się do rozpoczęcia rundy wiosennej Mazowieckiej Ligi Seniorów. Do miejsca premiowanego awansem do wyższej klasy rozgrywek brakuje im zaledwie trzech punktów.
– Drużyna jest przygotowana do tego, żeby walczyć o czołowe lokaty, ale w walce będzie uczestniczyć przynajmniej sześć zespołów, które dobrze przepracowały okresy przygotowawcze – realnie ocenia szanse Huraganu-Sobsmaku trener zespołu Andrzej Greloch
– Drużyna jest przygotowana do tego, żeby walczyć o czołowe lokaty, ale w walce będzie uczestniczyć przynajmniej sześć zespołów, które dobrze przepracowały okresy przygotowawcze. – realnie ocenia szanse Huraganu trener Andrzej Greloch. Huragan-Sobsmak traci obecnie jedynie trzy punkty do Ursusa Warszawa, który zajmuje drugą pozycję, dającą promocję do wyższej ligi. Rywalizacja o awans zapowiada się niezwykle ciekawie i może toczyć się do ostatniej kolejki rozgrywek. – Stworzyliśmy zespołowi takie warunki, by chłopaki mogli powalczyć i jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej. – mówi prezes klubu Ryszard Sobiech. W lutym piłkarze Huraganu-Sobsmaku wyjechali na obóz przygotowawczy do Buska-Zdroju, gdzie rozegrali trzy sparingi. Najpierw ulegli miejscowym trzecioligowcom z AKS Busko-Zdrój 2:3, następnie musieli uznać wyższość IV-ligowej Nidy Pińczów 3:4, by na koniec uporać się z MKS Pacanów 4:3. Jak widać po rezultatach o siłę ataku Huraganu w rundzie wiosennej nie ma co się przejmować, gorzej z grą obronną, jednakże wyciąganie pochopnych wniosków z wyników sparingów jest bezpodstawne, wszak przeciwnicy byli przedstawicielami wyższych klas rozgrywek. Po powrocie z Buska-Zdroju Huragan-Sobsamk rozegrał jeszcze mecz ze Świtem Jelonki, zwyciężając 2:1. Wołomińska drużyna przez cały okres przygotowawczy korzystała z gościnności szkoły w Duczkach, która udostępniła swoją halę sportową. W pierwszej kolejce rundy wiosennej Huragan-Sobsmak zagra na własnym stadionie z Tęczą Płońsk. Spotkanie odbędzie się 25 marca. Do zespołu dołączyli bramkarz Piasta Piastów Artur Góra oraz prawy obrońca Bugu Wyszków Hubert Leman. – Staramy się promować swoich wychowanków, chłopaków z tego regionu. W zespole trenuje tylko czterech zawodników, którzy przyszli do nas z zewnątrz. – mówi trener zespołu.
Marcin
Pieńkowski