Małżeństwo ujęło nietrzeźwego kierującego [wideo]

Obywatelska postawa zawsze zasługuje na uznanie. Takim zachowaniem wykazało się małżeństwo, które w ostatnich dniach wyeliminowało z ruchu nietrzeźwego kierującego. 53-letni kierowca citroena miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Aby eliminować niebezpieczeństwa jakie niosą ze sobą nietrzeźwi kierujący potrzebna jest zdecydowana reakcja całego społeczeństwa i brak przyzwolenia na taką jazdę.

W niedzielne popołudnie (18.08.br.) około godz. 16:30 podróżujące przez teren powiatu płońskiego małżeństwo, na terenie gminy Joniec zauważyło jadącego citroena. Siedzący za kierownicą mężczyzna jechał tzw. wężykiem. Co chwila zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, wjeżdżał na chodniki, czym stwarzał ogromne zagrożenie na drodze. Sposób prowadzenia auta wskazywał, że kierujący może znajdować się pod działaniem alkoholu.

Wówczas małżeństwo przerwało rodzinną wycieczkę i pojechało za nim. Telefonicznie powiadomili o wszystkim Policję. Kierujący citroenem wjechał na teren powiatu nowodworskiego. Małżeństwo czekało na dogodny moment aby uniemożliwić mężczyźnie dalszą jazdę. Pojazd w pewnym momencie zatrzymał się w Dobrej Woli, przed skrzyżowaniem z drogą 571 w kierunku Nasielska. Mąż kierującej, nie wahając się ani chwili, wysiadł z auta i podbiegł do kierującego citroenem. Następnie otworzył drzwi od strony kierowcy i wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając mężczyźnie dalszą jazdę.

Od razu też wyczuł silną woń alkoholu od siedzącego za kierownicą mężczyzny. Przekazał też informację do dyżurnego Komisariatu w Nasielsku, z prośbą o interwencję. Po przybyciu pomiechowskiego patrolu pijany kierowca został przekazany policjantom. Kierującym berlingo okazał się 53-letni mężczyzna z powiatu legionowskiego. Badanie wskazało w jego organizmie ponad 2,7 promila alkoholu.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Ponadto policjanci zatrzymali skrajnie nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy.