Usta milczą, dusza śpiewa…

21 lutego w sali widowiskowej OKiS w Zielonce z klasą i elegancją mogliśmy pożegnać karnawał. Wszystko przy muzyce Straussa, Kalmana, Lehara, Cosmy i wielu innych klasyków.

Najpiękniejszych arii i piosenek mogliśmy wysłuchać z ust prawdziwych gwiazd sceny operetkowej.  Zabrzmiały fantastyczne głosy Elżbiety Ryl-Górskiej, Małgorzaty Kubala, Hanny Zdunek, Andrzeja Wiśniewskiego, Ryszarda Wojtkowskiego oraz Wojciecha Bardowskiego, któremu zawdzięczamy to wydarzenie. Koncert poprowadziła aktorka Teatru Polskiego w Warszawie i pisarka książek dla dzieci – Laura Łącz. Kierownictwem muzycznym zajął się Eugeniusz Majchrzak.
– Dziś na koncercie, który powinien być pogodny i zwiewny, usłyszymy wiele znanych i lubianych przez nas melodii – zapowiedziała wieczór operetkowy Laura Łącz. ? Będzie jak u Hitchcocka ? dodała – zacznie się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie tylko wzrośnie…
Koncert rozpoczął się wspaniałym ?Czardaszem? z ?Księżniczki Czardasza? Emmericha Kalmana, w wykonaniu Hanny Zdunek (sopran). Artystka jest solistką Operetki Warszawskiej, pracowała w Teatrze Wielkim w Warszawie, Operze w Kilonii i Teatrze Wielkim w Łodzi.
Potem przeszliśmy do duetu. Małgorzata Kubala (sopran koloraturowy) i Andrzej Wiśniewski (tenor) zaśpiewali dla nas ?Pardon, madame? z ?Wiktoria i jej huzar? Paula Abrahama.  Małgorzata Kubala wielokrotnie koncertowała w kraju i zagranicą. Współpracuje z Zespołem Artystycznym Wojska Polskiego, Teatrem Muzycznym w Łodzi, Filharmonią Zabrzańską, Filharmonią Narodową, Teatrem Wielkim-Operą Narodową. Zaś Andrzej Wiśniewski współpracował z Teatrem Wielkim?Operą Narodową w Warszawie, Filharmonią Bałtycką i Operą Bałtycką w Gdańsku, Filharmonią im. Romualda Traugutta w Warszawie. Obecnie współpracuje z Mazowieckim Teatrem Muzycznym Operetka. Jest także solistą Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.
Kolejną muzyczną gwiazdą, która wystąpiła na zielonkowskiej scenie był Ryszard Wojtkowski (tenor). Określany jest amantem polskiej operetki. Śpiewał w Operetce Gliwickiej i Warszawskiej. Koncertował na estradach w całym kraju. Specjalizuje się w  pierwszoplanowych rolach operetkowych i wodewilowych. Swym wspaniałym głosem zaszczyciła nas też Elżbieta Ryl – Górska (sopran). Nazywana jest Primadonną Operetki Warszawskiej. Gościnnie śpiewała w Operetce Szczecińskiej, Krakowskiej, Operze Nova i Operze Wrocławskiej. Koncertowała na scenach całego świata.
Gromkimi brawami publiczność przywitała Wojciecha Bardowskiego (baryton) ? organizatora koncertu. To on właśnie zaprosił tak wspaniałych artystów do Zielonki. Miasto to jest rodzinnym miejscem piosenkarza. Mieszka tu do dziś. Pochodzi z uzdolnionej muzycznie rodziny. Był członkiem Centralnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Znamy go z kilku programów telewizyjnych, takich jak ,,Droga do gwiazd?, czy  ,,Szansa na sukces?. Jego pobyt we Francji przyczynił się do zauroczenia piosenką francuską, w której się specjalizuje. Także tego wieczoru mogliśmy jej wysłuchać.
Podczas koncertu usłyszeliśmy wiele wspaniałych utworów, solo i w duetach tych znakomitych artystów. ?Myszka? z ?Wiktorii i jej huzara?, ?Co się dzieje, oszaleję? z ?Księżniczki Czardasza?, ?Aria Adeli? z ?Zemsty nietoperza?, piosenka ?Przy kominku?,czy ?Pokochaj mnie na deszcz? to tylko niewielka część ze wszystkich wyśpiewanych utworów.
Dowcipnym przerywnikiem w prezentacji znanych arii i pieśni, był występ Elżbiety Pasteckiej, która jest wykładowcą, pedagogiem, krytykiem pantomimy i tańca. Była wielokrotną stypendystką The British Council oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych Holandii, Francji i Norwegii. Tego dnia wykonała znakomitą parodię Królowej Nocy z ?Czarodziejskiego fletu? Mozarta.
Na zakończenie wieczoru wszyscy, wraz z publicznością, wykonali utwór ?Usta milczą, dusza śpiewa? z operetki ?Wesoła wdówka?. Elżbieta Ryl-Górska podziękowała na koncert głównemu organizatorowi i pomysłodawcy przedsięwzięcia  ? W imieniu swoim i kolegów chciałam podziękować Wojtkowi Bardowskiemu.  Wspaniale śpiewa, ale jest też cudownym organizatorem i to właśnie niemu wszyscy spędziliśmy tu dziś wspaniały wieczór.

Sylwia Kowalska