Kilka dni temu do publicznej informacji trafiła infografika, w której zestawiono kwoty środków pozyskanych w ciągu ostatnich kilku lat przez wołomiński urząd. Wynika z niej, że w porównaniu do poprzedniej kadencji obecnej ekipie udało się pozyskać już znacznie więcej zewnętrznych dofinansowań na realizację gminnych zadań niż jej poprzednikom.W Wołominie, w latach 2015 ? 2016, na drogi miejskie pozyskano dofinansowanie w wysokości 8,6 mln. zł; 0,9 mln zł. na infrastrukturę i 0,3 mln zł. na projekty społeczne. W sumie daje to kwotę 9,8 mln. zł dodatkowych środków, które trafiły bądź trafią do wołomińskiego budżetu.
Dużo to czy mało? Trudno to z pewnością ocenić przeciętnemu mieszkańcowi. Natomiast z tego samego zestawienia wynika, że w trzech kolejnych latach poprzedniej kadencji pozyskano jedynie 2,4 mln. zł. Zestawienie obu kwot daje pewien obraz aktywności samorządu w tej strefie na przestrzeni minionych pięciu lat.
Obecnie przed Wołominem najważniejsza sesja w roku ? absolutorium za rok poprzedni ? 2015. Część samorządów ma już za sobą tą kwestię i w pełni oddaje się innym zadaniom. Natomiast w Wołominie może być jeszcze różnie ? mimo pozytywnej opinii RIO, Komisja Rewizyjna wypracowała zgoła odmienne stanowisko.
Od początku obecnej kadencji, sprawowaniu władzy przez Elżbietę Radwan i jej ekipę, towarzyszy wiele emocji. Burmistrz na własnej skórze doświadczyła już, że współpraca z radą, w której znaczną przewagę ma opozycja, to zadanie niełatwe tym bardziej, że obie strony trzymają fason i mocno akcentują swoją odmienność. Zwolennicy burmistrz Radwan twierdzą, że jest lepiej niż w poprzedniej kadencji ? są konsultacje społeczne, jest realizowanych więcej inwestycji niż czynił to poprzednik, burmistrz jest dostępna dla wszystkich mieszkańców ? wymieniają argumenty na potwierdzenie swoich racji. Przeciwnicy przekonują, że jest wręcz odwrotnie i podnoszą ? jako jeden z podstawowych zarzutów ? brak spójności w komunikacji z mieszkańcami oraz nepotyzm. Druga strona przypomina podobne grzeszki poprzedniej ekipy… i komu tu wierzyć? Niektórzy mówią, że liczby nie kłamią.
Co by jednak nie powiedzieć burmistrz Elżbietę Radwan czekają trudne dni a i decyzje, które powinna podjąć w najbliższym czasie do łatwych nie należą ? również te personalne. I choć nie wszystkie działania są dla mnie zrozumiałe to muszę przyznać, że w mieście dzieje się niemało. Cieszy, że właśnie u nas odbywają się posiedzenia Zarządu Związku Miast Polskich, że zapowiada się konferencja na temat bezpieczeństwa, że prowadzone są liczne inwestycje, ale też to, że miasto zaczyna myśleć również o przedsiębiorcach czego dowód mieliśmy w tym tygodniu.
? We wtorek 21 czerwca odbyło się pierwsze z serii spotkań informacyjnych dla wołomińskich firm, przedsiębiorców i organizacji pozarządowych, dotyczące pozyskiwania środków zewnętrznych. Musimy wiedzieć wszyscy, na każdym poziomie, że na rozwój przedsiębiorstw w Polsce w najbliższych siedmiu latach zostanie przeznaczonych łącznie około 18-20 mld euro – a nam, urzędnikom miejskim, zależy aby jak największa część tych środków trafiła do wołomińskich firm. Dlatego też to spotkanie odbyło się w urzędzie miejskim. Będziemy wspierać mieszkańców poprzez przekazywanie informacji o szkoleniach i spotkaniach informacyjnych czy naborach wniosków ? zapewnia Edyta Zbieć wiceburmistrz Wołomina.
I z takich deklaracji należy się cieszyć. Do pełni szczęścia ? mnie obserwatorowi życia publicznego ? brakuje jedynie harmonijnej współpracy pomiędzy Radą Miejską a Burmistrz. Ale jako urodzona optymistka mam ciągle nadzieję, że i to kiedyś nastąpi.
Teresa Urbanowska
Wiecie co, coś mi tu nie gra do końca. Śledzę wołomińską politykę i z tego co pamiętam z lat rządów Mikuły i Rysia, to również to, że projekt południowej obwodnicy wołomina był złożony za jego kadencji i Antczaka Wice u sterów. Wniosek po 8 latach od 2008 roku, dostał kasę z dwóch względów był wykonalny, Rysio wybudował wszystkie drogi w tym wniosku zawarte, po drugie Marszałek musiał wydać kasę z RPO bo została w worku. Więc Ela żeby tego nie spieprzyć ja Internet szerokopasmowy musiała wyłącznie złożyć wniosek o kasę. O tym już nie pisze. Co ciekawe powiem Wam coś więcej, Grabiczną przygotował Rysio już wcześniej, tylko, że nie miał pozwolenia, więc ekipa znów przyjmuje sukces poprzedników. Ela tu nic nie urodziła nowego. Wniosek na salę w Czarnej również z czasów poprzednika był gotowy, więc znów złożyła ponownie, brak pozwolenia na budowę na tamten czas. Więc ten sukces Eli to dobre lata poprzedników, a nie jej. Miała farta, że odzyskała te 6 baniek w czasie swojej kadencji. Na rewitalizację kasę otrzymywały wszystkie samorządy co złożyły wnioski, byle papier mieć dobre, bez błędów. Porozmawiajmy również o nowych nabytkach od środków UE – była radna PO, zwolniona z MJWPU, były super PR, pracownik MRR, znów i tu super działania Pani Radwan. Oby, tak dalej środki RPO WM i inne, lecą, czekamy na super Naczelnika :)