Bycie rodzicem to szczególna odpowiedzialność. Niestety niektórym jej brakuje. Pijany ojciec z trzema promilami mając pod opieką 5-letniego syna zorientował się, że jest obserwowany przez przechodniów. Od razu próbował uciec z miejsca i przebiec przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Policjanci zatrzymali 45-latka i zaopiekowali się chłopcem. Podejrzany usłyszał już zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojego syna.
Było po godzinie 16. Wolscy policjanci otrzymali informację, że przechodnie ujęli pijanego ojca, który miał pod opieką syna. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna próbował przebiec jezdnię w niedozwolonym miejscu pod nadjeżdżające pojazdy wołając przy tym syna, aby zrobił to samo. Przechodnie od razu zareagowali i powstrzymali dziecko. Mężczyzna był agresywny i wyzywał przechodniów.
Policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie 3 promile. Dziecko trafiło pod opiekę matki.
Policjanci zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojego syna. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
O całej sytuacji został powiadomiony również Sąd Rodzinny.
nadkom. Marta Sulowska/JW
Więcej wiadomości z Mazowsza
Czołowe zderzenie osobówek w Cybulicach Małych
Nieprawidłowy transport zatrzymany na S8
Obiecali uniwersalną protezę zębową. Przysłali zabawkowe zęby
Osobówka ścięła latarnię i wylądowała w rowie
Kradli jednoślady – złodziejski duet namierzony i zatrzymany
Trzech poszukiwanych mężczyzn zatrzymanych tego samego dnia
Pożar samochodu w Zielonce
Czarna seria wypadków z udziałem pieszych
Pożar pustostanu w Turowie
Pies przetrzymywany w brudzie, odchodach, w stanie rażącego wychudzenia i bez pokarmu, chory i pozbawiony opieki weterynaryjnej
Udaremniony przemyt papierosów balonem
Brawurowa prędkość i niebezpieczne manewry kierowców na S7
Nie wolno strzelać do dzików – przypomnienie zasad bezpieczeństwa
Poważny wypadek z udziałem trzech pojazdów. 18-latek trafił do szpitala śmigłowcem LPR

