Za zniszczenie cudzego mienia odpowie 17-latek, który w nocy z czwartku na piątek skakał po zaparkowanych na Pradze Północ samochodach. Jak się okazało, młody mężczyzna był pijany. Do policyjnego aresztu trafił również jego rówieśnik. Gdy 17-latkowie wytrzeźwieli dochodzeniowiec przesłuchał ich. Jeden z nich, mury komendy opuścił „bogatszy” o zarzuty karne. Za zniszczenie cudzego mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Kilkanaście minut po północy, w nocy z 4 na 5 maja policjanci z Wydziału Wywiadowczo – Patrolowego komendy na Pradze Północ otrzymali zgłoszenie o młodych mężczyznach, którzy mieli skakać po samochodach zaparkowanych przy ulicy Groszkowskiego. Na miejsce udał się również Zastępca Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VI mł. insp. Paweł Glinka, który nadzorował nocną służbę policjantów.
Świadek tego zdarzenia wskazał mundurowym uszkodzonego nissana i skodę. Pojazdy miały rozbite przednie szyby i wgniecioną karoserię. Bardzo szczegółowo opisał też wygląd młodych mężczyzn, których widział przy tych autach.
Dzięki tym informacjom, policjanci, w wyniku krótkiego pościgu, zatrzymali dwóch 17-latków. Jednemu z nich ucieczkę udaremnił mł. insp. Paweł Glinka. Zachowanie młodych mężczyzn wskazywało, że pili wcześniej alkohol. Wezwany na miejsce technik kryminalistyki przeprowadził oględziny uszkodzonych samochodów i zabezpieczył ślady.
Policjanci przewieźli nastolatków do szpitala na niezbędne badania, potem trafili oni do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. U jednego z nich alkomat wykazał ponad 1,8 promila w wydychanym powietrzu, zaś u jego kompana – prawie 1,3 promila.
Obaj trzeźwieli w policyjnym areszcie. Dochodzeniowcy z „mienia” przyjęli zawiadomienie od właścicieli zniszczonych aut. Ci szkody wycenili na kilkanaście tysięcy złotych.
Policjanci przeanalizowali zebrane w tej sprawie materiały, a następnie przesłuchali młodych mężczyzn. Jednemu z nich przedstawili zarzuty za zniszczenie samochodów. 17-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za przestępstwa, o które jest podejrzewany grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek
Więcej wiadomości z Mazowsza
Śmiertelny wypadek. Osobówka uderzyła w ogrodzenie cmentarza. Zginął kierowca.
Groźny wypadek w Łuczynowie. Niedostosowanie prędkości doprowadziło do poważnych zniszczeń.
Ciężarówka wjechała w barierki na trasie S7. Setki puszek z piwem wypadły na drogę!
Zderzenie osobówek na DK61
Na S7 ojciec i syn bez uprawnień w czasie jednej kontroli drogowej
Wypadek z udziałem rowerzysty na DW618
Dachowanie pojazdu na DK50. 19-letni kierujący bez uprawnień, po użyciu alkoholu
8 godzin intensywnej pracy strażaków
„Duch sternik” zatrzymany przez kryminalnych
Zderzenie osobówki ze śmieciarką w Zaścieniu
Tragiczny wypadek drogowy w Długosiodle.
Zdarzenie na S8 w Kobyłce: auto uderzyło w bariery energochłonne
Strzelał w kierunku auta, ponieważ kierowca zatrzymał się przed skrzyżowaniem na czerwonym świetle
Zderzenie dwóch samochodów w Elżbietowie

